Dzisiaj piszę na inny temat - o chyba wszystkim znanych księżniczkach
disneyowskich. Jest ich dziesięć obecnie wychodzi jedenasta. Są trzy
firmy oficjalnie produkujący lalki Disney - sam Disney, Mattel i Simba.
Te mattelowskie są słodkie, ale znacznie bardziej podobne są te
disneyowskie. O simbowych wspominać nie będę, bo to dla mnie jakiś
żart. W tym poście pokażę wam lalki z Disney Store, czyli te oryginalne, a dokładniej te z ostatnich 3 lat. Dodam, że tegoroczne mają zginane kolana i kostki, a pozostałe nie.
Śnieżka (dla mnie najpiękniejszą twarz ma pierwsza, ale druga ma lepsze wykonanie)
Kopciuszek (bez dwóch zdań środkowa najlepsza dla mnie)
Aurora (ostatnia ma śliczną buźkę, ale nie podobną, więc numer dwa wygrywa)Ariel (numer dwa powala na kolana pozostałe, trzecia jest dla mnie za słodka, a pierwsza ma kiepski strój)
Bella (trudny wybór pierwsza ładniejsza, ale druga ma lepszą sukienkę, trzecia jest okropna)Jasmina (dla odmiany wersja tegoroczna)
Pocahontas (raczej druga)
Mulan (pierwsza wygrywa walkowerem, piękna twarz i strój)Tiana (przepraszam za zdjęcie, druga jak dla mnie najlepsza)
Roszpunka (WSZYSTKIE)
Jestem ciekawa Waszej opinii, napiszcie komentarzach, która według Was jest najpiękniejsza.
Ja uważam, że każda ma swój urok :) Zwłaszcza, że nie wszystkie lalki Disney Store można kupić na allegro, więc trzeba się zadowolić tym co jest :) A według mnie jest się czym zadowalać, ponieważ według mnie każda z tych lalek mimo wszystko jest bardziej podobna do bohaterek z filmu, niż choćby lalki mattela :) A tak z innej beczki to bardzo mi się podoba sposób w jaki mówisz o swojej pasji (widoczny w opisie bloga), jest piękny. Doskonale cię rozumiem :)
OdpowiedzUsuń