Obserwatorzy

środa, 25 kwietnia 2012

Barbie Rapunzel's Wedding

 Wszystkie bajki kończą się szczęśliwie. Także "Roszpunka" nie stanowi wyjątku. A moja Roszpunka choć używana jest bajeczna. Musiałam spędzić 1,5 godziny, aby przywrócić jej włosy do normalnego stanu. No cóż, nie wszystkie lalki mają 30cm włosy. A Roszpunka ma. Jakby było mało tego, to jeszcze jest tu wina mattela, który dodał welon przyczepiany na rzep. Wyobraźcie sobie teraz jak mała dziewczynka usiłuje zdjąć ten welon urywając połowę włosów. No, ale po specjalistycznych zabiegach włoski wyglądają w miarę  normalnie. Niestety jeśli przyjrzy się lalce z tyłu, to widać króciutkie włoski. Tradycyjnie lalka filmowa ma bajer, którym w tym wypadku jest świecąca korona.


Jestem zakochana w tej buźce
Sukienka jest przepiękna, bardzo dokładnie zrobiona
Welon, podobnie jak dół sukienki jest z dwóch warstw tiulu-białej i bardzo jasno fioletowej
 
Od razu widać, że włoski są trochę wymęczone
Najgorzej jest w okolicy przypięcia welonu
Lalka na pierwszy rzut oka normalna, ale spostrzegawczy  zauważyli pewnie mały zielony kabelek wystający zza nogi Roszpunki. Kiedy naciska się "guziczek" na jego końcu korona świeci się.

 
Tak naprawdę kabelek jest biały, zielone są tylko ?izolacje? Tuż nad kabelkiem znajduje się drugi guziczek, także do zapalania korony. Oba działają tak samo, ja preferuję ten dolny.
 
Sukienka, jak pisałam powyżej jest bardzo szczegółowa. Na piersi i bufach są różyczki z kokardkami, góra sukienki jest obszyta "perełkami".

 
W skład akcesoriów wchodzą: welon baleriny oraz bukiet.
Na koniec takie "artystyczne" zdjęcie i cudowny soundtrack z bajki. Nie wiem czemu lalka kojarzy mi się z Wenus z obrazu "Narodziny Wenus".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz